10.11.2007

x. Benedykt Chmielowski -- Nowe Ateny

Znaki opętanego prawdziwe te są:

1) Jeśliby koźlęciny przez 30 dni jeść nie chciał.

2) Jeśli ma oczy straszne, członki słabe.

3) Jeśli nie chce mówić psalmu: "Miserere mei Deus" ("Boże, zmiłuj się nade mną") etc., "Qui habitat" ("Kto przybywa"), Ewangelii św. Jana, "In principio erat verbum" ("Na początku było słowo") etc., "Magnificat anima mea" ("Podnosi się dusza moja") etc.

4) Jeśli mówi językiem cudzoziemskim nie nauczonym.

5) Jeśli na czytanie nad nimi egzorcyzmu strachają się kapłana i ręki jego.

6) Od niektórych wychodzi zimny wiatr.

7) Niektórych głowa dziwnie ciąży.

8) Innym mózg ściśniony bardzo zdaje się.

9) Innym coś się zdaje rzucać w żołądku, jak gałka albo wąż, jaszczurka, żaba, skąd womity ciężkie.

10) Innym brzuch się zdyma jako bęben.

11) I to znak opętanego: serca ściskanie, rzucanie się jak ryba w której części ciała.

12) Przechodzenie od głowy do nóg, od nóg do głowy jakiegoś wiatru.

13) Znaki bywają czarne, napuchłe gęby, gardła podnoszenie, nadymanie.

14) Na pytanie hardo odpowiadają. Spytani często, choć przymuszeni, gadać nie chcą.

15) Czasem nad miarę dyskursują (rozprawiają), ale nie wiedzieć, co by to był za dyskurs.

16) Sen miewają cudnie twardy i jakby byli bez zmysłów, często się prezentują.

17) Często się czegoś nagle lękają.

18) Różnych zwierząt, bestii głos naśladują, jako to ryczenie lwów, niedźwiedzi, wołów, szczekanie psów, kwiczenie, beczenie etc.

19) Zębami zgrzytają, jak psy wściekłe zapienią się.

20) Idą nad jakie przepaści, na drzewa, mury.

21) Od ręki na sobie cudzej położonej czują coś albo zimnego, albo gorącego, albo ciężkiego.

22) Położenie na sobie relikwii sekretnie czują, każą odrzucić, smrodem nazywając.

23) Wszelkie rzeczy duchowne, święcone mają w nienawiści, osobliwie księży, egzorcystów; w kościół wnijść nie chcą. Krzyża, wody święconej, ewangelii, pasji czytania tak nie lubią, że się zżymają, rzucają jak na torturze, pocą się, zgrzytają, w zmysłach tępieją, pomieszanie wielkie pokazują, na ziemię padają.

24) Będąc z natury prości, nieuczeni, litery nie znający, jeśliby głębokie, wysokie rzeczy interpretowali, innych sekreta rewelowali (wyjawiali), grali na instrumentach, prorokowali, różnymi mówili językami: jeśliby coś nad moc, naturalne siły, co supernaturalnego czynili, wtedy prawdziwie są opętanymi.


ks. Benedykt Chmielowski - jeden z najpoczytniejszych pisarzy polskich XVIII wieku. W swoich książkach dążył do umocnienia pozycji Kościoła katolickiego i za cel przybrał sobie średnią szlachtę, toteż wypisywał różne propagandowe bzdety i banialuki.

Brak komentarzy: