10.06.2008

Jacek Podsiadło -- Mimo, że mamy wstać rano do pracy, zamiast spać wspominamy niezwykłe zdarzenia

Jeszcze przyjdzie tu po nas anioł z powietrzną trąbą.
Sprawi, że pewnego pięknego dnia wypierdolą nas z pracy.
Zabiorą nam mieszkania.
Odejdą od nas żony.
Będą się dziać rzeczy straszne.
I znów staniemy się wolni.

Jacek Podsiadło - kiedyś był właścicielem najsłynniejszych dredów w Polsce i zarzucał w wierszu Miłoszowi, że "skurwieli nie nazwał skurwielami". Potem urodził mu się syn, a jego twórczość skondensowała się, zmężniała, ale stała się chyba jeszcze bardziej powszednia jak chleb.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ale razi, Filipie, wyłącz to światło! :P

Anonimowy pisze...

To miała być flaga Watykanu. Już zmieniłem, ale jest lato, trzeba się opalać;)